No i przepadłam jak kamień w wodę...:) Ale już prędziutko tłumaczę się z mojej nieobecności. Otóż cztery tygodnie temu pojechałam z rodzinką i ze znajomymi na wymarzony i wyczekiwany urlop :)) Szkoda tylko, że przed wyjazdem nie zdążyłam napisać posta z informacją o mojej przerwie w "nadawaniu" :)) Miałam z tego powodu małe wyrzuty sumienia, że opuściłam Was bez słowa na tak długo, ale termin wyjazdu przyspieszyliśmy o kilka dni i tak jakoś wyszło :)
Punktem docelowym było miasto Frejus, na południu Francji, a dokładnie na Lazurowym Wybrzeżu :)) Trasa liczyła sobie prawie 2000 km, więc żeby urozmaicić sobie tą długą podróż, zwiedziliśmy znajdujący się w Niemczech, na Bawarii zamek Neuschwanstein, znany z bajek Walta Disneya :) Przepiękne miejsce :)
Nie będę za bardzo rozpisywała się o naszej wycieczce, bo to nie blog podróżniczy, ale zwiedziliśmy tyle pięknych miejsc, że na długo pozostaną w mojej pamięci, przynajmniej do przyszłych wakacji :)) Największe wrażenie zrobiło na nas Monako i Cannes, ale wiadomo, to inny świat, nie dla nas szaraków. Jednak to co widziałam to moje, nikt mi tego nie zabierze :)
Cały czas chodzę jeszcze z głową w chmurach, ale mimo tego, że co dobre szybko się kończy, to baterie naładowałam na najbliższy rok :))
A oto jeszcze kilka fotek z naszych wojaży :
Pozdrawiam Wszystkich gorąco, jeszcze w wakacyjnym nastroju i zabieram się ostro do pracy:)) Słowo harcerza :))
Najważniejsze że wyprawa się udała, niektóre fotki to mi przypominają Genua w Italii i też w Porto Antico mają takie akwarium;)Pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńBAJECZNIE! :))
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia! zazdroszczę podróży i tych cudownych widoków!!! :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, a zamek rzeczywiście bajkowy!
OdpowiedzUsuńTakie wakacje z pewnością dłuugo pozostaną w pamięci! Cudne fotki, miejsca bajeczne!
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca, piękne zdjęcia:) Dobrze, że wróciłaś:)
OdpowiedzUsuńświetnie jest mieć możliwość zrobienia takich długich wakacji :-) i to gdzie! fantastyczne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńNo super! Wyobrażam sobie jak bym tam była :) Przepiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWIELKIE DZIĘKI, ŻE O MNIE NIE ZAPOMNIELIŚCIE :)) OD POWROTU MINĄŁ JUŻ PONAD TYDZIEŃ, A JA JESZCZE NIE OCHŁONĘŁAM :))
UsuńWIELKIE DZIĘKI, ŻE O MNIE NIE ZAPOMNIELIŚCIE :)) OD POWROTU MINĄŁ JUŻ PONAD TYDZIEŃ, A JA JESZCZE NIE OCHŁONĘŁAM :))
UsuńAch....Prowansja u Twych stóp...:)))
OdpowiedzUsuńCudowne widoki i cudowny zamek :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne wspomnienia, zachowaj je w pamięci jak najdłużej. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tej wyprawy;)Na Lazurowym Wybrzeżu byłam baaardzo dawno temu,ale wiem,że jest to magiczne miejsce.Też jechaliśmy tam samochodem,więc to co zobaczyłam po drodze to moje;)Niestety nie trafiliśmy do zamku,a patrząc na zdjęcie,to aż żal ściska.
OdpowiedzUsuńJa bym bardzo chętnie pooglądała więcej zdjęć,więc może się jeszcze pochwalisz;))
jaka fantastyczna wyprawa... niesamowite widoki !
OdpowiedzUsuńA ja muszę dać reprymendę! Co to za garstka zdjęć? Ja żądam więcej! I to bez wymówek! ;))
OdpowiedzUsuńNueschwanstein chodzi mi po głowie już do kilkunastu lat, aż wstyd, że jeszcze tego marzenia nie zrealizowałam. Ale to pierwsze zdjęcie jest tak cudne, że chyba w następne wakacje będę tam i ja. :)
Jak najdłużej chodź z głową w chumrach i ciesz się z takiej przygody cały czas. niech dobry nastrój i wypoczęta głowa służy Ci jeszcze dłuuugo!
Buziaczki
Ewa
Zdjęć zrobiłam ok 350, więc może jeszcze trochę się pochwalę:))
UsuńZazdroszczę takich widoków. Rzeczywiście zamek wygląda bajecznie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMasz racje w południowej Francji jest jak w bajce. Piękne zdjęcia.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńALE SUPER POST!!!! :O)
OdpowiedzUsuńAZ SIE CIEPLEJ NA SERDUSZKU ROBI- ZAZDROSZCZE WSPOMNIEN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziękuję i cieszę się, że mogłam Was chociaż na chwilę wprowadzić w wakacyjny nastrój :))
UsuńWitaj,nareszcie wróciłaś,Z niecierpliwością czekam na Twoje artystyczne rękodzieło . a wakacji takich jak na fotkach to Ci tak zwyczajnie zazdroszczę haha.Ja i Pan serca mego planujemy wakacje 2014 r ... na Bali.Fajnie co ...pozdrawiam i zapraszam do Dobrych Czasów na kawę,Jola
OdpowiedzUsuńJa w przyszłym roku w inny kierunek, ale może kiedyś spotkamy się na Beli :)) Ha, ha :))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia,rzeczywiście jak w bajce:)
OdpowiedzUsuńZamek na tle gór naprawdę wygląda jak z bajki...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alex:)))
rzeczywiście jak w bajcie, oglądanie takich widoków musi przyspieszać bicie serca - super
OdpowiedzUsuńPięknie!!!
OdpowiedzUsuńChciałabym zaprosić Cię do zabawy "co nosisz ze sobą". Szczegóły na moim blogu http://edu-mata.blogspot.com/2013/09/co-nosze-ze-soba.html
Pozdrawiam
też byłam w tym bawarskim zamku jak byłam mała :D wspaniały jest :)
OdpowiedzUsuńJak ja ci zazdroszczę :D Nawet nie wiesz, jak bardzo! Magiczne miejsce <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Beautiful photos...hugs.
OdpowiedzUsuńAleż tam pięknie , czuje się ciepło, a tego dziś potrzebuję- dla ducha i ciała:)
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja i co najważniejsze fantastyczny urlop...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pokazujesz więcej informacji i zdjęć z wojaży. To nic, że nie jest to blog podróżnicy. W tamtym roku byłam w Neuschwanstein i cały zamek był w rusztowaniach. Szybko uwinięto się z renowacją...
W tym roku byłam Cannes. Strasznie jest rozkopane. sam dojazd w godzinach szczytu to prawie dwie godziny jazdy...
Pozdrawiam:)