Maj w tym roku zaczął się słonecznie, przynajmniej w mojej okolicy :)) Temperatura może nie powala na kolana, ale świeci słoneczko, ptaszki śpiewają, więc czegoż chcieć więcej :)) Niektórzy pytają mnie, gdzie jedziemy na majówkę? A ja się pytam, czy to jest jakiś obowiązek ? :) Czasami podziwiam ludzi, którzy na własne życzenie stoją godzinami w korkach, tylko po to, żeby dwa dni spędzić poza domem. Ci z południa jadą na północ, a ci z północy na południe :) Prawdziwa wędrówka ludów :)) A teraz będę szczera, gdyby mąż dostał urlop to pewnie i my spakowalibyśmy torbę i pojechali, gdzie dziurawe drogi nas poniosą :))) Ale niestety pozostaje nam tylko kawa w ogrodzie i spacer po mieście :)
Na tą okoliczność uszyłam bluzeczkę z dzianiny z motywem wielkiego motyla. Fajnie wygląda noszona razem z wąskimi rurkami, ale mój manekin nie ma nóg, a ja jeszcze nie dorosłam do bycia modelką :)))
Kto pamięta to hasło "Niech się święci 1 maja..."?
Przymusowy pochód pierwszomajowy, strój galowy, kolanówki zamiast rajstop, no i te papierowe chorągiewki :)) Jednak punktem kulminacyjnym były gałkowane lody, gdyż tego dnia zaczynał się sezon i otwierali wszystkie budki w mieście:)) To były czasy...
Życzę wszystkim miłego leniuchowania:))
Motyl po prostu cudnej urody! Czy on już był na tej dzianinie, czy sama go tworzyłaś? Bluzeczka wygląda pięknie. Mam nadzieję, że wkrótce "dorośniesz" do roli modelki, ja pozuję bez głowy ;-)
OdpowiedzUsuńMi rodzice nie pozwalali na uczestniczenie w pochodach pierwszomajowych, bo sami byli bezpartyjni, a ja tak bardzo wtedy chciałam... :-)
Oj przeceniasz moje zdolności:)) Dzianinę kupiłam razem z motylem:))
UsuńZa nieobecność na pochodzie obniżano sprawowanie, a ja byłam wtedy taka pilna;))
Mimo to motyl ten musi przyciągać wszystkie spojrzenia przechodniów na spacerze :-)
UsuńŚliczna bluzeczka, motyl wspaniały - doczytałam, że sama uszyłaś ale czy ten motyl jest naszywany...zdradź nam trochę szczegółów jak stworzyć takie cudo:)
OdpowiedzUsuńTak, bluzkę szyłam sama, ale z gotowego kuponu z takim nadrukiem:) Chciałabym mieć takie zdolności, żeby namalować takiego motyla:))
UsuńBajeczna bluzka! Motylek przepiękny :) A kociaki na leżakach rozbawiły mnie do łez:)
OdpowiedzUsuńBrakuje im tylko drinków z parasolką :))
UsuńPrzepiękny motyl! Super bluzka :)
OdpowiedzUsuń...jej, nie ma mojego komentarza :( pisalam, ze bluzeczka cudna i pytalam czy motyl jest namalowany...swieta majowe pamietam dobrze- kiedys byly barwne i ...rodzinne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ania
świetny motyli motyw, bluzka wyszła rewelacyjna :-) kocham takie printy !
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe słówka, żebym tylko od tych pochwał nie ODLECIAŁA :)))
UsuńTen motyl powalił mnie na kolana! Gdzie kupiłaś taki piękny materiał?! Ale będziesz pięknie wyglądać na ulicach miasta!
OdpowiedzUsuńMateriał kupiłam w Wejherowie w sklepie z tkaninami, ale przeleżał całą zimę w szafie:)
UsuńŻe też u mnie nie ma takich cudnych tkaninek :(.
UsuńBluzeczka fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńWitam Ciebie.Jestem zachwycona tkaniną,a przede wszystkim prostotą kroju.Fajne masz pomysły.Bluzka jest po prostu ekstra.Pozdrawiam.Ile kosztuje uszycie takiej bluzeczki/proszę o odpow.na e-maila.J.
OdpowiedzUsuńBluzka "odjazdowa"!!!
OdpowiedzUsuńBluzeczka iście majowa :)
OdpowiedzUsuńPo tylu pochwałach, aż boję się wyjść z domu, co by mnie ino nie porwali :)))
UsuńWitam Ciebie,napiszę tylko dwa słowa- bluzka fantastyczna.Proszę o Twojego maila.J.A z Kaszub
OdpowiedzUsuńBluzka świetna, oryginalna ! i nikt takiej nie ma !
OdpowiedzUsuńBluzka fantastyczna! Zdjęcie kociaków cudowne! Będę często tu zaglądać!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za miłe słowa!
Serdecznie pozdrawiam:)
Witam Cię w moich progach i zapraszam ponownie :)
UsuńSuper kostiumy! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMotyl jest piękny. Świetna taka tunika:)
OdpowiedzUsuńSuper bluzka - oryginalna i taka letnia! Dzięki za odwiedzinki i pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńWitaj w moich progach:))
UsuńBluzka piekna , a kotki wymiatają.
OdpowiedzUsuńcudny motyl:))
OdpowiedzUsuńMotyl pięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńWitam wszystkie przemiłe osoby, które zostawiając swój komentarz, dodają mi skrzydeł:))
Usuńprzepiękna ta bluzeczka i bardzo wpadła mi w oko.... aż chciałoby się ieć takową na własność :)
OdpowiedzUsuńprzyznam szczerze ze ten motyl jest przepiekny
OdpowiedzUsuńJa tak zachwycałam się laptopem i myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy. A tu proszę! Taki motyl gigant. Super! Ekstra! Nadal jestem w szoku... :)
OdpowiedzUsuńWitaj :) bluzka rewelacyjna, świetny efekt!!!! A zdjecie z kotami rozbroiły mnie... hehehe
OdpowiedzUsuńSrtoje też im szyłaś?? :))
Pozdrawia i zapraszam do siebie. Basia http://basiaart74.blogspot.com/
Bluzeczka jest cudna ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna ta bluzka a zdjęcie kotów niesamowite. Będę zaglądać .
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie.Pozdrawiam
Mogę ytlko dołączyć do tych wszystkich ochów ii achów - coś pięknego! Jak zaczniesz szyć hurtowo, to ja sie zgłaszam na taką niepowtarzalną bluzeczkę, bo do dzianin to jakoś nie mam serca :)
OdpowiedzUsuńZachwycająca po prostu:)
OdpowiedzUsuńCześć! Motyl jest przecudny! Jak dla mnie to przebija nawet kociaki (chociaż to niełatwe bo one są absolutnie boskie :)) Pozdrowienia,
OdpowiedzUsuń