To chyba jakiś żart, znowu pada śnieg! Co prawda z deszczem, ale co z tego! Zimno tu jak na Uralu :)) Gdy patrzę przez okno to mam ochotę spakować walizkę i uciec "gdzie pieprz rośnie". Hmm... gdzie pieprz rośnie...To byłby całkiem dobry pomysł, tam przynajmniej jest ciepło :)) Średnia temperatura w Indiach w kwietniu wynosi UWAGA, 28'C!
Kto leci ze mną?
Ja już jestem spakowana :)) Jak zrobi się cieplej to dajcie mi znać.
P.S. Na koniec mały żarcik sytuacyjny:
Przychodzi zima do lekarza, a lekarz pyta:
- Co Pani dolega?
- Ee, wiosna mi się spóźnia...
GORĄCE pozdrowienia :))
Ja też mogę?Tylko nie mam takiej ładnej walizki:)
OdpowiedzUsuńTam jest gorąco, wystarczy bikini :))
OdpowiedzUsuńA zmieścimy się wszystkie w balonie?
OdpowiedzUsuńDo Rumi mam 10 min. obwodnicą. ;)
A żart bardzo na czasie. :))
Pa, Ewa
Ten balon będzie miał przyczepę,więc zmieścimy się wszystkie :))
OdpowiedzUsuń